Zapomniane fortyfikacje w Woźnikach zostaną odrestaurowane i udostępnione turystom

Zabytkowy obiekt, pochodzący z okresu II wojny światowej, stanowi świadectwo burzliwej historii naszego regionu. Najprawdopodobniej zasypano i zabetonowano go w połowie XX wieku.

Waldemar Sykosz, członek stowarzyszenia Pro Fortalicium, zrzeszającego m.in. osoby zainteresowane historią fortyfikacji i wojskowości, podejrzewał, że jest to obiekt bojowy wybudowany przez Niemców w 1944 roku. Prace związane z jego odsłonięciem potwierdziły jego przypuszczenia.

- Jest on bardzo dobrze zachowany, nie został uszkodzony i bez wątpienia jest to obiekt typu Ringstand Bauform 58c – mówi Waldemar Sykosz.

Dla miłośników historii i militariów będzie to bez wątpienia ciekawie miejsce na mapie turystycznych atrakcji. Zwiedzający będą mieli okazję zobaczyć, jak wyglądało życie żołnierzy oraz jakie techniki obronne stosowano w okresie II wojny światowej.

Jak informuje gmina Woźniki, zanim to jednak nastąpi obiekt czeka jeszcze wiele prac związanych z odrestaurowaniem, tak by przybliżyć jego autentyczność i historyczną wartość.

Obecnie, przy udziale Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, ustalany jest zakres opieki konserwatorskiej nad zabytkiem. Następnie wykonana będzie szczegółowa inwentaryzacja obiektu oraz renowacja.

Do momentu odpowiedniego zabezpieczenia i udostępnienia tego obiektu gmina Woźniki prosi o respektowanie zakazu wstępu na teren objęty pracami remontowymi.

Atak wojsk niemieckich na Polskę we wrześniu 1939 roku przyniósł agresorom błyskawiczne sukcesy. Tereny województwa śląskiego zostały zajęte w ciągu kilku dni. Nie oznacza to jednak, że obyło się bez walk - można przytoczyć piękne przykłady heroicznego oporu ludności wielu śląskich miast; doszło także do zaciętych bitew regularnych jednostek wojskowych. Ówczesnej granicy państwa na odcinku pomiędzy Tarnowskimi Górami i Częstochową broniło północne skrzydło Armii Kraków – rejon Częstochowy obsadziła 7. Dywizja Piechoty, z którą od północy sąsiadowała Wileńska Brygada Kawalerii (w składzie Armii „Łódź”), a od południa – Krakowska Brygada Kawalerii. Naprzeciw nich znajdowały się liczniejsze i lepiej uzbrojone jednostki niemieckiej 10. Armii.

Główne natarcie niemieckie spadło 1 września na Wołyńską Brygadę Kawalerii, która walczyła mężnie m.in. pod Mokrą. W okolicach Lublińca i Koszęcina trwały w tym czasie walki opóźniające; polskie siły skoncentrowały się pod Woźnikami, gdzie na wroga czekał 5. Pułk Ułanów Śląskich (przed wojną stacjonujący w Tarnowskich Górach) oraz 5. Pułk Strzelców Konnych (z Tarnowa). Rankiem 2 września pozycje polskie zaatakowała niemiecka piechota, wsparta przez artylerię i czołgi. Polscy żołnierze bronili się dzielnie przez kilka godzin, kontratakując nawet na Wzgórzu Florianek. Niestety, jeszcze przed południem, zagrożeni okrążeniem musieli się wycofać nad Wartę.

Na cmentarzu w Woźnikach odnajdziemy mogiłę 18 polskich żołnierzy poległych w tym mieście. Zaś na Wzgórzu Florianek postawiono im okazały pomnik, przy którym corocznie odbywają się uroczystości patriotyczne.

Symboliczny hołd, oddany bohaterom II wojny światowej, widnieje na ścianie przy skrzyżowaniu ulic Dworcowa i Koziegłowska. Mural, który powstał w 2021 roku, uroczyście odsłonili wtedy: burmistrz Woźnik Michał Aloszko, Zbigniew Kamczyk-Godowski, prezes Ochotniczego Szwadronu 3 Pułku Ułanów Śląskich i major Andrzej Porała z Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu. Podczas tamtych uroczystości burmistrz Woźnik Michał Aloszko, podziękował, w imieniu mieszkańców, Stowarzyszeniu Ochotniczy Szwadron 3 Pułku Ułanów Śląskich za inicjatywę stworzenia muralu.

- Pamięć o bohaterach tamtych wydarzeń jest dla mieszkańców naszej gminy wyjątkowo ważna, a ten mural będący nowoczesną formą opowiadania o historii przysłuży się w upowszechnianiu wiedzy na temat wśród młodego pokolenia. To także nowa wizytówka Woźnik, która gościom naszego miasta daje możliwość zaznajomienia się z historią tej ziemi. Dodał przy tym, że cieszy się, że gmina Woźniki mogła wesprzeć starania Ochotniczego Szwadronu 3 Pułku Ułanów Śląskich w pozyskaniu dotacji z Ministerstwa Obrony Narodowej. - Jako jej gospodarz doceniam wasze zaangażowanie i pasję, z którą kultywujecie tradycje Pułku 3 Ułanów Śląskich i zapewniam was, że zawsze będziemy gotowi na współpracę przy kolejnych inicjatywach upamiętniających bitwę pod Woźnikami - podkreślił podczas odsłonięcia muralu burmistrz Michał Aloszko.